Obniżyć ryzyko połamania

Poza przepisami bezpiecznej jazdy warto, także zadbać o siebie zanim udamy się na ferie zimowe. Należy pamiętać, że sprawność fizyczna zdecydowanie obniża ryzyko ewentualnych kontuzji. Zaś co innego jeśli są to małe dzieci, które dopiero co na zimowisku rozpoczynają swoją przygodę z nartami. Całkiem inna bajka to młodzież a także dorośli, którzy szusują regularnie od lat. A jakie sporty uprawiać, aby wzmocnić mięśnie przed zimowo-śnieżnym szaleństwem. Na pewno pływanie, jogging, jazda na rowerze, łyżwiarstwo, czy nawet intensywne spacerowanie po 45 minut. Dobrze też wpływa chodzenie po schodach, siłownia. Gdyż w klubach sportowych możemy liczyć na fachowe wskazówki co do naszych przygotowań. Niestety nie jest tak, że wskakujemy od razu na narty, czy też snowboard, bo są ferie i z racji tego w magiczny sposób jesteśmy korzystne sprawni, czary mary i szusujemy.. Przerażające jest to, że coraz więcej Polaków, jest coraz mniej aktywna fizycznie a także trenuje systematycznie po kilka godzin dziennie, lecz z pilotem przed telewizorem, śledząc kolejne show, rzecz jasna na polskiej licencji. A w szkołach, systematycznie obcinają godziny wychowania fizycznego, twierdząc, że są niepotrzebne. A po odpowiedniej zaprawie, jazda na nartach jest doskonała dla naszego organizmu – dotlenia, wzmacnia nasz organizm, spala zły cholesterol i tkankę tłuszczową. Mówiąc krótko, należałoby zacząć ćwiczyć właściwie już na dwa miesiące przed planowanym wyjazdem, no chyba, że ktoś planuje spędzić ferie w górach, na miejscowym deptaku miasteczka. W zasadzie, powinnyśmy pozostać aktywni fizycznie przez okrągły rok. Czasem się nie chce, nieraz brakuje funduszy, natomiast innym razem brakuje czasu, ze względu na rodzaj pracy. Tymczasem młodzież ma wystarczająco dużo czasu na treningi, przed obozem zimowym.

Young skier par StormchaserMike Photography